czwartek, 28 marca 2013

TAJEMNICZE STUDIO

                    Autorem "Tajemniczego studia" jest Ken Follet. Jest to krótki kryminał, którego bohaterami są dwaj chłopcy - Mick i Izzie. Mick mieszka tylko z matką, w maleńkim mieszkanku - "norze". Pewnego dnia okazuje się, że właściciel domków oraz pobliskiego, nie działającego już, studia filmowego zamierza sprzedać nieruchomości. Mieszkańcy są zmuszeni do przeprowadzki. Matka Micka nie ma ochoty na kolejne poszukiwania dachu nad głowę. Mick i Izzie postanawiają nie dopuścić do sprzedaży. W tym celu zapuszczają się do tajemniczego studia, gdzie znajdują niepokojące tropy...
                    Ken Follet jest popularnym pisarzem. Może miałam pecha i wzięłam nieodpowiednią książkę, ale niestety nie jestem zachwycona. Fabuła wydaje się być ciekawa, jednak podczas czytania, nawet decydujących momentów, nie poczułam "dreszczyku emocji", który, moim zdaniem, jest największym atutem kryminałów. 
                     Na pewno kiedyś przeczytam jeszcze inne książki Folleta, ale na dzień dzisiejszy pozostaję w przekonaniu, że mistrzem kryminału jest Arthur Conan Doyle.

piątek, 22 marca 2013

MAŁY  KSIĄŻĘ

                    Wielu z nas zna Małego Księcia już od najmłodszych lat. Rodzice często czytają go dzieciom przed snem. Jest to książka opowiadająca o małym chłopcu, który żyje zupełnie sam na maleńkiej planecie, zwanej asteroidą B 612, pielęgnując swoją różę i trzy wulkany. W pewnym momencie swojego życia Mały Książę postanawia opuścić swoją planetę i zwiedzić inne - asteroidy od 325 do 330. Na końcu trafia na Ziemię, gdzie spotyka naszego narratora - lotnika, którego samolot uległ awarii i zmusił do lądowania na pustyni. Bohater opowiada lotnikowi o swoich przeżyciach na asteroidzie B 612, a także na pozostałych, odwiedzonych przed przybyciem na Ziemię, i wreszcie o Niebieskiej Planecie.
                   "Mały Książę" jest napisany bardzo prostym językiem. Autor - Antoine de Saint-Exupéry - przełożył najważniejsze ludzkie wartości na klarowny język codzienny. Niestety, niekiedy okazuje się, że zbyt jasny - niektórzy nie rozumieją sedna "Małego Księcia" i zasłaniają się, że "to dla dzieci". Przykro słyszeć takie opinie, jednak na prawdę ważne jest to, co my wyniesiemy z tej lektury. Przez opisanie wyimaginowanego życia małego chłopca autor stworzył dzieło, w którym każde zdanie można przetłumaczyć na swoje życie. Jest to zbiór najważniejszych mądrości życiowych, którymi powinien kierować się człowiek, aby żyć jak najlepiej. Chociaż asteroidy 325-330 zamieszkane są przez skrajnie różnych ludzi, myślę, że w rzeczywistości  w każdym z nas kryją się wszystkie te postacie jednocześnie. Poprzez ich wyolbrzymione cechy możemy dostrzec swoje wady, a następnie zacząć z nimi walczyć.
                    "Mały Książę" to mistrzostwo. Warto co kilka lat ponownie czytać tę wspaniałą książkę.

"Uważajcie na baobaby!"
- Mały Książę na asteroidzie B 612.


sobota, 9 marca 2013

K-PAX

                    Postanowiłam zaproponować wam dzieło literackie Gene Brewera, noszące nazwę "K-PAX". Jest to pierwsza część trylogii, opowiadającej o losach tajemniczego prota. Uważa on, że jest istotą z planety K-PAX, znajdującej się w konstelacji Liry, dremerem, który przebył odległość siedmiu tysięcy lat świetlnych bez większych problemów, z prędkością równą wielokrotności c (prędkości światła, która wynosi 299 792 km/s).
                    Wraz z pierwszym tygodniem maja 1990 r. prot trafia do Instytutu Psychiatrii na Manhattanie (IPM), gdzie pod swoją opiekę bierze go doktor Brewer. Od tej pory na sesję spotykają się w każdą środę. Prot ma osobliwe poczucie humoru, a jego wiedza o kosmosie jest zaskakująca. Wie wszystko o gwiazdach i planetach, które przez Ziemian nie zostały jeszcze zbadane. K-PAX potrafi opisać tak, jak każdy z nas swój pokój, chodź w chwili jego "pobytu" na Ziemi ludzie dopiero poznają tę planetę, a żadne dane nie są ujawniane. Praca z protem nie jest łatwa. Trudno obalić jego, tak dokładnie opisane, teorie własnego pochodzenia i przeszłości. Czasu jednak nie zostało już wiele - prot określił koniec swojego pobytu na  Ziemi na 17 sierpnia 1990 r. godzina 3.31. 
                    Prot ma bardzo konkretne zdanie na temat naszej planety - ludzi i ich postępowania. Przez cały czas autor przemyca bardzo ważne i trudne zagadnienia, których my, ludzie, próbujemy nie zauważać. Jak powiedział tłumacz - ta książka "jest nam wszystkim potrzebna - stawia pytania niesłychanie ważne dla naszych czasów, pomaga dostrzec i zająć stanowisko wobec trudnych problemów, których istnieniu nie sposób zaprzeczyć, choć często pragnęlibyśmy je zbagatelizować lub wręcz zanegować." Zużywanie nieodnawialnych zasobów naturalnych, źle funkcjonujące rządy, nieodpowiednio dobrany program nauczania w szkołach i wiele, wiele innych kwestii. 
                    Oprócz tego, czytając "K-PAX" możemy przyjrzeć się pracy psychiatry, osobom przebywającym w instytucie psychiatrycznym oraz relacjom na poziomach lekarz-pacjent i pacjent-pacjent. Przeczytałam tę książkę już drugi raz, lecz nie przestaje mnie ona zadziwiać. 


"Chociaż przemyślenia z tych sesji zostały już przedstawione w artykule naukowym, sporządzam tę osobistą relację nie tylko dlatego, że może okazać się interesująca dla innych, ale także ponieważ spotkania z tym pacjentem nauczyły mnie wiele o mnie samym.
- fragment powieści.


 

 

  W 2001 r. na podstawie powieści powstał film pod tym samym tytułem. Reżyser: Iain Softley, w rolach głównych Jeff Bridges (dr Brewer) i Kevin Spacey (prot).